środa, 2 sierpnia 2017

Prawie na granicy, a dokładnie to na granicy

Po dniu obfitujacym w przejechane kilometry dotarliśmy do ruin strażnicy na ostrowiu Buga w Kryłowie. Rozbiliśmy się na polu biwakowym.
Po drodze uświadczyliśmy przyjemny dla oka krajobraz kształtowany radłem roztockiego chłopa, ichnie sioła i cmentarze ich dziadów lub też tych którzy tu byli zanim 'zaginow tragiczno'.

Wracając do nowoczesnej budowy zdań jest całkiem spoko. Zobaczymy jak nas przywita ziemia wołyńska. 
W drogę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz